Wspominałam ostatnio o badaniu krwi. Wyniki dostałam tego samego dnia, przez internet. Wątroba ok, prolaktyna podwyższona, testosteron obniżony. Tylko – to były męskie normy. Endokrynolog wie trochę więcej niż ja o tym jak prawidłowo powinny wyglądać wyniki, choć może nie wie tyle o TS co ja. Ma różnych pacjentów. Jednak czasem warto mu zaufać.
Tło
Wrócę na chwilę do pierwszej wizyty i przeszłości. HRT u mnie wprowadził lekarz seksuolog – dr Stanisław Dorosz. Tak się utarło, że lekarze tej specjalności wystawiają papierek konieczny do sądu. Jak go dostałam, to już nie było potrzeby jeździć do Słupska, tracąc przy tym cały dzień. Miałam też od niego zaświadczenie jakie leki mam brać i z jakiego wskazania – F64.0. Dałam go lekarz pierwszego kontaktu, na tej podstawie wypisywała leki z refundacją. Teoretycznie mogłam nie kontrolować wyników badań krwi i być na HRT. Wolałam jednak iść do lekarza, który już się takimi przypadkami zajmował.
Nie mam co prawda zbyt dobrego zdania o wiedzy i praktykach polskich specjalistów, Ministerstwo Zdrowia też nic w tym temacie nie robi. Nie ma odgórnych wytycznych, każdy lekarz postępuje tak jak uważa za słuszne. Do tego jest ich garstka, nie każdy seksuolog się tym zajmuje. Część lepiej omijać.
Nie słyszałam, by któryś zajmował się transpłciowymi dziećmi, by pomagał zanim niechciane dojrzewanie nastąpi. Wtedy zachodzą nieodwracalne zmiany, które można albo zakryć efektami hormonów, albo leczyć operacyjnie, czy ćwiczyć głos. Przykładowo, u m/k następuje mutacja głosu, ciało zarasta męskim owłosieniem, kości rozwijają się w kierunku męskim. Tylko częściowo da się to odwrócić. Zarost usuwa się wieloma sesjami depilacji laserowej. SRS trzeba wykonać, jednak może być mniej skóry do operacji przy zahamowaniu dojrzewania.
Natomiast u k/m następuje rozwój piersi, dla nich jedynym ratunkiem jest operacja nr 1 – mastektomia. Operacje nr 2 to histerektomia całkowita, nr 3 to wytworzenie narządów płciowych. Nie będę się o tym rozpisywała, powiem tylko, że jest wiele wariantów, a najlepsze z nich są wartości mieszkania. Z tego powodu trójka często nie jest wykonywana, albo w bardzo ograniczonym zakresie.
Jak to może wyglądać na zachodzie? Polecam ten wykład z TEDx. A jak ktoś ma czas i chęci polecam inne filmy z tagiem transgender. Szczególnie ten o toaletach publicznych.
Pierwsza wizyta u endokrynologa
O dr Dominiku Rachoniu dowiedziałam się na grupie wsparcia. Opinie były różne, ale też różni ludzie to byli. Nawet spotkałam go przypadkiem w Gdańsku, jeszcze przed wizytą, choć on tego nie pamiętał po miesiącu. Za to nie mógł uwierzyć, że jestem u niego pierwszy raz. 😉 Spytał jakie imię używam, mówił per pani, było mi bardzo miło z tego powodu.
Spytał jak się sprawy mają, jakie leki biorę, kto przypisał, zważył, spytał o wzrost, ciśnienie zmierzył. Zbadał piersi, zapytał czy bolą, starał się tłumaczyć wątpliwości. Zostawił leki bez zmian, wypisał recepty z refundacją, zlecił 7 badań z krwi. Kazał przyjść za 3 miesiące, by ocenić wyniki i ewentualnie coś zmienić. Ogólnie pozytywne wrażenie.
Za to seksuolog tylko pytał o postępy, bez innych badań niż spojrzenie na mnie. Taka drobna różnica. Chciał tylko kontrolować testosteron, czy odpowiednio się obniżył. W jednym miał rację, nie ma co kontrolować estradiolu przy Diane-35. Syntetyk jaki jest w składzie nie jest wykrywany w badaniu. Za to działa znacznie mocniej niż identyczny z naturalnym w pozostałych lekach.
Druga wizyta kontrolna
Przyszłam z wynikami, niestety imienia nie zapamiętał. Skomentował wyniki, zmierzył ciśnienie, zapytałam o prolaktynę. Otrzymałam wyjaśnienie, że to norma dla mężczyzn, a dla kobiet jest wyższa i nie mam czym się martwić. Tego się spodziewałam, bo objawów typu mlekotok nie było. Co do testosteronu, zapisałam sobie normy kobiece tego laboratorium, mieszczę się w pobliżu środka. Wynik trochę niższy niż rok temu.
Leki zostawił bez zmian, wyniki prób wątrobowych były prawidłowe, więc nie było powodu zmieniać. Nadal 1 Androcur i 1 Diane-35 dziennie. Do tego witamina D. Wypisał recepty i zlecenie badań krwi. Szkoda, że nie zapytałam o SRS. Ta operacja wymaga zmiany HRT. Jeszcze będzie czas się zapytać.
Leki stosowane w HRT
Część osób jest bardzo negatywnie nastawiona do tych leków co biorę. Łatwo znaleźć artykuły o ich szkodliwości. Natomiast, skoro wyniki są prawidłowe, to nie widzę sensu ich zmieniać. Inne leki mają inne skutki uboczne, to też może się wiązać z ryzykiem. Na pewno nie powinno stosować się Diane jako antykoncepcji i leku na trądzik. Do tego używa się łagodniejszy leków. Z mniejszą dawką lub innymi substancjami.
Diane-35 zawiera 0,035 mg ethinylestradiolum i 2 mg cyproteronum – to ten sam bloker co w Androcur, pochodna progesteronu. Estrofem zawiera 2 mg estradiolum. Jedna tabletka Diane wystarczy by zaczęły zachodzić zmiany feminizujące. Natomiast zalecane dawki Estrofemu to 2-8 mg dziennie. Zaletą tego estradiolu jest fakt, że można go kontrolować badaniami krwi. Wadą każdego leku w tabletkach jest fakt, że musi przejść przez wątrobę. Niestety zastrzyki z estradiolem nie są w Polsce dostępne.
To jak na razie najdłuższy wpis. Mam nadzieję, że nie jest zbytnio chaotycznie. 🙂
Śmiało skomentuj: