Operacja SRS – pierwsze dni po wybudzeniu

Operacja SRS - relacja z kliniki

Wiedziałam, że zaraz po operacji nic nie napisze z komputera, a z telefonu najwyżej krótki wpis. Pod ostatnim postem o diecie zamieściłam komentarz. To teraz to nadrobię. Najważniejsze – operacja SRS – korekty narządów płciowych poszła ok. 🙂 Jak wspominałam pojechałam rano, w dzień kobiet, do kliniki. Zaczęłam wypełniać kilkanaście stron dokumentacji medycznej. A potem zostałam przyjęta. Czytaj dalej „Operacja SRS – pierwsze dni po wybudzeniu”

Tranzycja na moim trójmiejskim przykładzie

Tranzycja - od "kim jestem", horomony do sądu i operacji

W tym poście opiszę jak wygląda tranzycja (na podstawie moich doświadczeń) od brzydala do piękności. 😉 Siłą rzeczy, będą to warunki trójmiejskie, choć tutaj w najbliższej okolicy dobrego seksuologa nie znam. Za to jest, była jedna fajna psycholożka, którą mogłam polecić. Obecnie przyjmują dwie inne Zacząć jest trudno, a potem już jest z górki, choć to długotrwały proces, tylko dla wytrwałych, trzeba tego mocno chcieć. A przed pełnoletnością – niestety potrzebna jest akceptacja rodziców, by zacząć tranzycję.

Czytaj dalej „Tranzycja na moim trójmiejskim przykładzie”

Decyzja i przygotowania do operacji SRS

Skalpel nr 24

Zdecydowałam się na miejsce i termin – wiosną, w Warszawie. Wyznaczyli termin tydzień z hakiem przed świętami. Pytałam, czy to nie koliduje, zapewnili, że nie ma problemu. Potwierdziłam datę operacji SRS wpłacając zaliczkę, na kilka dni przed upływem czasu na dokonanie tego by zachować termin. Wysłałam też potwierdzenie przelewu, nowocześnie, mailem. Niedługo po tym mój telefon zadzwonił.

Czytaj dalej „Decyzja i przygotowania do operacji SRS”